Wśród naturalnych oraz prawnych oczekiwań wobec nauczycieli znajdziemy te dotyczące samodoskonalenia. Świat się zmienia na wielu płaszczyznach, od społecznej, po wiedzę.
Wracam właśnie z absolutnie fantastycznej międzynarodowej konferencji o nazwie „Bioróżnorodność w rolnictwie” International conference – Biodiversity in Agriculture, która odbyła się na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie.
Podczas wydarzenia miały miejsce wykłady naukowców z różnych krajów Europy, dotykające wielu kwestii ochrony i przywracania bioróżnorodności w krajobrazie rolniczym. Wyniki badań zaprezentowanych tutaj utwierdzają nas oraz dodają nowego spojrzenia na problemy nie tylko zapylaczy, ale i ekosystemu gleby, czyli podłoża bez którego trudno mówić o rolnictwie.
Stosowanie pestycydów mimo zachowania okresów karencji ma negatywny wpływ, gdyż ulegają akumulacji w pszczołach miodnych i trzmielach. Prowadzi to do spadku ich odporności wobec chorób oraz zmienia ich zachowania, gdyż odkładają się w dużych ilościach w mózgu pszczół.
Mozaikowatość i zróżnicowanie krajobrazu rolniczego jest absolutnie kluczowe dla zachowania bioróżnorodności oraz ochrony zasobów glebowych i wodnych.
Rolnictwo konwencjonalne oraz organiczne – paradoksalnie na uprawach badanych ilość mszyc jest podobna, ale efekt całkowity jest znacznie lepszy w organicznym pod względem różnorodności bezkręgowców glebowych.
W krajobrazie rolniczym nie brakuje miejsc dla gniazdowania pszczół zamieszkujących jamki w ziemi, szczególnie piasku. Brakuje zaś przestrzeni dla pszczół związanych z próchnem, naturalnymi szczelinami itp.
Wniosków jest wiele. I nie ma mowy tu o „widzi-mi-się”. Mowa tu o poważnych badaniach eksperymentalnych, opublikowanych w renomowanych czasopismach naukowych z wysokiej półki.
SP