Dzień Ziemi obchodzimy w okolicznościach, które nie dość, że zachwiały naszym poczuciem stabilizacji, to być może skłonią ludzi do uznania znów faktu, iż jesteśmy tylko częścią natury, wobec czego podlegamy jej prawom. Prawom selekcji naturalnej.
Często powtarzana teza, że „człowiek jest najlepiej przystosowanym zwierzęciem na Ziemi” może powodować w nas błędne przeświadczenie, że jesteśmy panami tego świata – urządzając go pod względem technologicznym, przemysłowym, kulturalnym – pozwala nam na to intelekt. Kim jesteśmy wobec wirusa, który bez pardonu wdarł się w ten nasz poukładany świat wielkich ludzkich osiągnięć, czyniąc w nim chaos, burząc porządek?
Czytaj dalej